Dla niektórych dobry sen jest jedną z najprzyjemniejszych czynności. Jest to integralna część naszego życia, która ma niebagatelne znaczenie dla codziennego funkcjonowania. Skutki niedosypiania są bardzo silnie odczuwalne, a co w sytuacji gdy śpimy zdecydowanie zbyt długo? Ile powinno się spać?
Jaka jest najbardziej odpowiednia długość snu?
Nie ma jednej, złotej rady na temat właściwej ilości snu. Zależy ona od naszego wieku, trybu życia, a nawet płci. Noworodki i niemowlęta potrzebują znaczne ilości snu – nawet do 17 godzin na dobę – ze względu na szybki rozwój organizmu. Wraz z wiekiem czas ten ulega skróceniu. Dorosły człowiek do pełnej regeneracji potrzebuje od 7 do 9 godzin odpoczynku, a ludzie starsi nieco mniej – 7 lub 8 godzin. Eksperci wskazują, że kobiety potrzebują więcej snu od mężczyzn. Przyczyn takiego zjawiska upatruje się w ich wielozadaniowości, co znacznie aktywizuje pracę mózgu. Pora roku również ma znaczenie na naszą senność – jesienią i zimą potrzeba spędzenia czasu w łóżku jest większa niż w okresie wiosenno-letnim.
Skutki zbyt długiego spania
Czy da się spać zbyt długo? Tak, wtedy możemy odczuć nieprzyjemne konsekwencje. Ponad 10-godzinny sen może negatywnie wpłynąć na nasze ogólne samopoczucie w ciągu dnia. Ponadto odczuwać możemy uciążliwy ból głowy utrzymujący się jakiś czas po przebudzeniu, dezorientację, ciągłe rozdrażnienie i osłabienie. Jeżeli nawyk długiego wylegiwania się w łóżku często się powtarza, może mieć niepożądane długofalowe skutki takie jak zaburzenia zasypiania oraz rozregulowanie biologicznego zegara. Ponadto zaniedbywanie innych sfer życia takich jak aktywność fizyczna i przebywanie przez długi czas w pozycji leżącej może przyczynić się do rozwoju chorób serca, nadwagi i otyłości, cukrzycy, migreny, problemów z kręgosłupem i koncentracją, a nawet depresji. Im dłużej śpimy tym nasz metabolizm dłużej jest spowolniony co wpływa na cały nasz organizm.
Jak pozbyć się niewłaściwych nawyków?
Pozbywanie się przyzwyczajeń jest niezwykle trudnym zadaniem. Aby nie odczuwać zbyt bardzo nieprzyjemnych zmian, należy wprowadzać je stopniowo. Można z tygodnia na tydzień ustawiać budzik przykładowo o 20 minut szybciej – organizm nawet tego nie zauważy. Warto to robić nawet w dni wolne od pracy, aby wypracować pewną rutynę. Nie powinno się przedłużać leżenia pod kołdrą. Dobrze znane “jeszcze 5 minut” może w oka mgnieniu zamienić się w pół godziny. Błędne jest także odsypianie na zapas – nie przynosi żadnych korzyści. Regularność i stałe godziny odpoczynku mają zbawienny wpływ na naszą regenerację.
Jak w przypadku wielu rzeczy, także w spaniu niezwykle ważny jest umiar i znalezienie złotego środka. Zbyt długi odpoczynek zamiast przynieść spodziewaną regenerację, może jeszcze bardziej pogłębić nasze zmęczenie i złe samopoczucie.
Przy współpracy z HomeIdea